Kim jesteś na naszym Jedynym Drzewie?... oddychającym miłością liściem?... łączącą się chętnie ze wszystkimi łodygą?... delikatnym kwiatem?... aromatycznym owocem?... korą-strażniczką?... Kimkolwiek jesteś, życie płynące w tobie pulsuje coraz mocniej, rozpłomienia się radością i dzwoni wspólną pieśnią, albowiem WIOSNA NADESZŁA!!! już pora... :))((:
wtorek, 20 listopada 2012
Warsztaty 32 Impulsów od AA Metatrona
Kochani, jak wiele osób z pewnością wie, pomiędzy piątkiem a niedzielą odbyły się w Warszawie warsztaty impulsów od Metatrona (>http://aktywacjeimp.blogspot.com/), czyli kosmiczno-międzynarodowa radocha na 33 fajerki :D Rosjanie wczoraj odwiedzili Świebodzin, teraz są w okolicach Poznania, wieczorem mają przyjechać do Krakowa, i wraz z osobami z Polski w dalszym ciągu przeprowadzają prace na rzecz Ziemi i wzniesienia, głównie w celu uzdrowienia połączeń energetycznych pomiędzy Rosją i Polską, a także w matrycy Europy i całego świata. Odlatują zaś z Polski 22 listopada, akurat w kolejnym dniu mocy. Zatem okazji do świętowania mamy wiele, a jak na razie zapraszam na relację z warszawskich warsztatów pióra Wojtka (jest to fragment z maila do kolegi, który od niego otrzymałam - dzięki, Wojtku!:*) :
"To króciutkie streszczenie i refleksje z niedzieli:) Po prostu chcę się podzielić z Tobą moją Radością.
Niedziela w moim odczuciu była o wiele potężniejsza niż poprzednie dni! Udało mi się doskonale dostroić do tych silnych energii. Robiłem sobie notatki ze swych wrażeń, więc z przyjemnością i łatwością streszczę dla Ciebie, co miało miejsce tego dnia:)
Przed rozpoczęciem pracy podjęliśmy się połączenia ze swymi Sercami. Na wszystkich twarzach widziałem szczery uśmiech. Dało się wyraźnie odczuć jak rósł poziom energii. Cały proces dopełniła krótka gra na gongach, które wprawiły ludzkie ciała w rezonans. Tym samym zostały one dostrojone do wyższych częstotliwości.
Julia ponownie wspomniała, zupełnie jak w sobotę, że dźwięk gongów przypomina jej samo Wzniesienie - ponieważ ono również odbywa się przez dźwięk i częstotliwość.
Następnie Julia mówiła o kilku pojęciach, a mianowicie o medytacji, aktywacjach oraz Świętej Geometrii. Myślę, że w ten sposób chciała pokazać nam jak te wszystkie trzy elementy będą współgrały na dzisiejszych warsztatach. Powiedziała, że medytacja wprowadza spokój i harmonię. Sprowadza świadomość do wnętrza. Prowadzi do połączenia z Wyższym Ja. Natomiast Aktywacja to praca z Mistrzami Światła i z Samym Stwórcą. Jest to praca z subtelnymi ciałami, lecz równie mocno wpływa na fizyczny organizm. Ostatecznie prowadzi ona do patrzenia na świat poprzez Serce - wówczas człowiek Wszystko i Wszystkich darzy akceptacją i bezwarunkową Miłością. Całość dopełnia Święta Geometria. Trzeba tu powiedzieć, że wzmacnia ona więcej niżeli tylko osobisty rozwój. Wpływa na kolektywną świadomość. Praca z Matrycą Stworzenia, w postaci symbolicznych rysunków wprowadza do ciała człowieka i do pola świadomości na Ziemi nowe wzory.
Po przemowie zajęliśmy się aktywacją kosmicznych czakr. One znajdują się poza fizycznym ciałem. Stanowią połączenie ze Stwórcą - są Kanałem Stworzenia. Kiedy my ludzie przejawiamy się przez wyższe czakry, dokonujemy świadomego połączenia ze wszechświatem. Aktywacja wprowadziła potężne energie. Z każdą z czakr pracował inny Mistrz. A gdy zostały już tylko jedenasta i dwunasta czakra, Julia wyczuła, że wielu przyda się chwila odpoczynku. Po małym rozluźnieniu, kiedy to niektórzy wypili kilka łyków wody, a inni po prostu złapali oddech, poszliśmy dalej. Aktywację zakończyła Boska Matka.
Fascynujące dla mnie było pewne osobiste doświadczenie. W dwóch a może nawet kilku więcej, momentach aktywacji postrzegałem czas w formie symultanicznej. Po prostu wiedziałem, co nastąpi za chwilę. Było to naprawdę ciekawe doświadczenie!
Środkową część dnia poświęciliśmy na aktywowanie nowych wzorów, przy pomocy rysunków na Matrycy Tworzenia. Ta część poszła mi "średnio" (to tylko iluzja), bowiem nie udawało mi się zrobić tego tak dokładnie jak chciałem. Trwało to wszystko długo. Niektórzy tak jak ja, w między czasie po prostu odchodzili od tych zadań i rozmawiali pomiędzy sobą. To była dla mnie doskonała okazja, aby pogadać o Duchowości.
Na koniec Julia zwróciła uwagę wszystkich Dusz, że praca z Matrycą jest ogromnie ważna. Powiedziała wprost a jej słowa natchnął Sam Stwórca - to jest nasze obecne zadanie. Spoczywa na nas wielka odpowiedzialność, nie tylko przed sobą ale również przed Ludzkością i Gają! Julia prosiła, by najdalej w ciągu następnych trzech dni wszyscy z całą dokładnością i energią podjęli się medytacji nad rysunkami. Należy je wykonać precyzyjnie i najlepiej jak się umie. Jak to się zwykło w 3D mawiać, "wziąłem sobie to do serca". Już po powrocie do mieszkania zabrałem się za rysunki i znalazłem sposób pozwalający na wykonanie ich w zgodnie z symetrią (zrobię zdjęcia i wyślę Tobie obraz mojej metody).
Zakończenie było uroczyste. Wszyscy byli wzruszeni:) Dla mnie te chwile stanowiły wejście w najpiękniejszy stan Miłości, jakiego doświadczyłem w tym Życiu...:) Pozostałem w nim aż do końca dnia. Nawet dzisiaj po pobudce ta Moc wciąż ze mnie emanuje. Moje ciało przyjęło Wielką Energię! Z pomocą Andrija zamieniłem dwa słowa z Julią, podziękowałem i przekazałem obraz, który widziałem w czasie aktywacji. Uściskaliśmy się z Radością w Sercach:)
Ludzie płakali. Niektórzy "odnajdywali się po latach". Ja choć nikogo nie rozpoznałem, też wyściskałem kilka Dusz:) Rosjanie dziękowali mi za przeprowadzenie ich z hotelu. Było dużo pięknych scen:)
Zwykle po wszystkim przychodzą do mnie refleksje. Zawsze w drogocenny sposób uzupełniają one moje doświadczenia. Z przyjemnością, w dużym skrócie podzielę się nimi. Przedstawię teraz Tobie ich esencję.
Warsztaty stały się dla mnie Bramą do świata piątego wymiaru. Moja świadomość jest poszerzona. Czuję się przy tym Przewodnikiem Energii, w takim typowo ludzkim znaczeniu - czuję się Tym Który Prowadzi Energię. Przewodnik jest łącznikiem, pozwalającym przepływać, jednak w tym wypadku chodzi o coś znacznie potężniejszego. W moich oczach człowiek Wzniesiony nie tylko biernie pozwala płynąć Energii, on kieruje Miłością. A może powinniśmy powiedzieć, że Wchodzimy w Jedność z Miłością, by jednocześnie być przez Nią prowadzonym i samemu Ją prowadzić...:)"
PS1. Zdjęcia z 'kuluarów' przedstawiające powszechne, czułe i radosne uściski na tle ciastek, zupy z soczewicy i przepysznych pasztetów Agnieszki pojawią się, jak je dostanę:D
PS2. Link do przepięknych filmów o Świętej Geometrii, które oglądaliśmy na warsztatach:
http://www.youtube.com/playlist?list=PLD_aXhCI3zg8L8GyejDY8Rqn8z_V-9MCN
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wika, dziękuję za te obszerne informacje. Czy Julia mówiła coś o samym Wzniesieniu? Jeżeli znajdziesz trochę czasu, to proszę Cię o odpowiedź. Pozdrowienia, Wojtek.
OdpowiedzUsuńSpytam:P Tak się składa, że połowę warsztatów spędziłam załatwiając różne sprawy techniczne, więc nie słyszałam wszystkiego:p
UsuńDziękuję :-)
UsuńDziękuję...J.
OdpowiedzUsuńDziękuję za relację ze spotkania :)) pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńIwona
A! I jeszcze mam pytanie, kiedy kolejny Impuls?
OdpowiedzUsuńKiedy Julia dostanie następny, a my przetłumaczymy...na razie nic nowego nie ma na blogu Espavo (w trakcie warsztatów były dwie aktywacje na żywo, ale nie wiem, czy wejdą one w skład cyklu), zawsze można tam sprawdzić, choćby po numerkach, czy jest coś nowego.
Usuń