czwartek, 15 listopada 2012

Archanioł Michał: Wy zmieniacie świat

Jest niemal zbędne wskazywanie wam, że dzisiejsze zaćmienie zwiększy te energie, które popychają was ku coraz to wyższym wersjom was samych. Być może dla tych z was, którzy jeszcze nie zauważyli w sobie tak wielu zmian, poczynimy parę spostrzeżeń i zaleceń.

Po pierwsze, zacznijmy od tego, że ponieważ nasza perspektywa i ogląd was pochodzi z poziomu, jakiego jeszcze wielu z was nie osiągnęło, widzimy was w taki sposób, jakiego jeszcze nie jesteście w stanie postrzegać. Widzimy światło, którego wy jeszcze nie widzicie, i widzimy te osoby na planach i w wymiarach, jakie się jeszcze nie zamanifestowały w waszej trójwymiarowej świadomości. Ten stan nie potrwa jednak długo.

Czy jest więc jakiś sposób, w jaki moglibyśmy wam ułatwić skrócenie tego pozornego oczekiwania? Mówimy 'pozornego', ponieważ w rzeczywistości ta zmiana już się dokonała. To, co jest potrzebne, to nie skrócenie tego czasu, ale rozszerzenie świadomości. Czy nie wydaje wam się to sensowne, kochani?

Nie przedstawimy wam tutaj żadnych nowych idei. Już to wszystko wiecie od dłuższego czasu. Ale chcielibyśmy zaznaczyć, że w waszej obecnej sytuacji dzięki tym ideom możecie w ciągu zaledwie dni zrobić to, co kiedyś zajęłoby całe wcielenia. To dość krótka lista, i wielu z was może wzruszyć ramionami na widok tych zaleceń. To nie problem, wasi przewodnicy, aniołowie i wyższe jaźnie i tak was bezpiecznie przez to przeprowadzą. Ale gdyby się tak przypadkiem zdarzyło, że spieszylibyście się ... i tu się śmiejemy, gdyż wiemy, że zawsze się spieszycie... to wtedy być może zechcielibyście zwrócić na te rzeczy troszkę więcej uwagi.

Czy wykorzystujecie każdą sposobność, by medytować, kontemplować, wizualizować i szczerze się modlić? Mamy na myśli waszą własną przeżytą sercem modlitwę, a nie coś wyuczonego na pamięć. Czy wizualizujecie, że wdychacie doskonałe światło Stwórcy swą czakrą korony, a potem  przesyłacie je w dół do samego jądra waszej błogosławionej Gai? I czy wtedy zaglądacie głęboko w swe serca i prosicie o wewnętrzne zmiany, jakich pragniecie dokonać? Róbcie te rzeczy, a wasz postęp będzie błyskawiczny. Proście, aby to co nowe było integrowane w waszą istotę ze swobodą i wdziękiem. Proście z poziomu serca i jego uczuć o te rzeczy, które są ważne dla was, a nie o te, które zaakceptowaliście z zewnątrz siebie jako pożądane. A potem, drodzy przyjaciele, jak już wam mówiliśmy tyle razy przedtem, zejdźcie sobie sami z drogi i zezwólcie na to wszystko. Zezwólcie nam, i zezwólcie sami sobie na możliwość dokonania się tych zmian. Spodziewajcie się cudów. Ale nie skupiajcie się myślami na rezultatach. Dzięki temu ustaną wasze ciągłe "Czy już dotarliśmy?" i "Ojejku, to się nie wydarza, więc pewnie coś muszę robić źle." Nic nie robicie źle. Wy zmieniacie świat.

Udzielcie sobie choć odrobinę tego zaufania, jakie my pokładamy w waszym sukcesie w tym ogromnym przedsięwzięciu. Wasz Stwórca nie chciałby przecież powodzenia tej boskiej misji bez zagwarantowania wam tego, że zabierzecie się z nim dla towarzystwa, nie uważacie? Pozwólcie sobie na bycie tymi boskimi istotami, jakimi naprawdę jesteście.

My idziemy z wami w każdym momencie i strzeżemy każdego waszego kroku. Proszę odczujcie naszą obecność i proście nas o pomoc kiedy tylko jej potrzebujecie.

Odezwiemy się znowu, moi najukochańsi przyjaciele. Dobrego dnia.

Przekazał Ron Head, 13 listopada 2012
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2012/11/13/you-are-changing-a-world-channeled-by-ron-head/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz