Kim jesteś na naszym Jedynym Drzewie?... oddychającym miłością liściem?... łączącą się chętnie ze wszystkimi łodygą?... delikatnym kwiatem?... aromatycznym owocem?... korą-strażniczką?... Kimkolwiek jesteś, życie płynące w tobie pulsuje coraz mocniej, rozpłomienia się radością i dzwoni wspólną pieśnią, albowiem WIOSNA NADESZŁA!!! już pora... :))((:
niedziela, 3 marca 2013
Archanioł Michał: Na tym polega moc, i istnieje ona w waszych sercach
Dziś będziemy mówić o sprawie oczyszczania waszego świata. Choć jest to coś, co - jak się wydaje waszym oczom - jeszcze się nie rozpoczęło, zapewniamy was, że ma to już miejsce.
Wy, oczywiście, staracie się zobaczyć rezultaty, i wszędzie, gdzie się tylko rozglądacie, widzicie w dalszym ciągu skażenie ekosystemu, niszczenie lasów i grabież waszego wspólnego środowiska. Choć wygląda to wciąż nie za ciekawie, możemy wam powiedzieć, że mogło być gorzej w tym punkcie czasu. Ale nawiązując do naszego ostatniego przekazu na temat manifestacji, która staje się oczywista dopiero w swych ostatnich etapach, mówimy wam teraz, że jest to prawdą również w kwestii, którą teraz poruszamy.
Postępująca zmiana nastawienia i intencji waszej zbiorowej świadomości jest szybsza niż kiedykolwiek. I w dalszym ciągu rozprzestrzenia się w rosnącym tempie. Tak jak w każdej sprawie, to właśnie musi wydarzyć się jako pierwsze. Kiedy proces ten osiągnie swój punkt zwrotny - a wkrótce się to wydarzy, kiedy dzieci Gai stwierdzą, że naprawdę mają już dość - obecny sposób postępowania nie będzie już miał miejsca, i sytuacja zacznie się odwracać.
Czynione są starania, aby w pewnych dziedzinach sprawy nie zaszły zbyt daleko. Na przykład wasze powietrze i wody są chronione tak bardzo, jak to tylko możliwe. Jednak o wiele więcej można by zrobić, gdybyśmy pracowali razem, jako drużyna. Pytacie nas: no to dlaczego tego nie zrobicie? No cóż, moglibyśmy zapytać was o to samo. Ale rozumiemy, że w tym czasie nie macie środków, by to uczynić. W istocie wielu z was nawet jeszcze tego nie rozumie.
Co nas powstrzymuje? Mówicie, że wasi gwiezdni bracia zostaliby tu mile przywitani. My wiemy, że zostaliby powitani, i że strzelano by do nich. Kochani? Kochano by ich i bano się zarazem. Nie byłby to tylko strach, wielu ludzi odczuwałoby wręcz przerażenie. Nasza obecność zostałaby wykorzystana jako wymówka, aby terroryzować was jeszcze bardziej. To nie jest do przyjęcia.
Ale i ten stan rzeczy szybko się zmienia. W obecnym czasie wiele jest robione w celu zmiany całej tej sytuacji, i mamy poczucie, że całkiem niedługo prawie cały wasz świat będzie zdawał sobie sprawę, że robienie tajemnicy z istnienia innych istot wokół waszej planety jest niedorzeczne. Bardzo trudno jest zaprzeczyć istnieniu czegoś, co prawie wszyscy widzą.
Będą czynione starania, żeby wzbudzić strach, to prawda. Ale nawet i to, jak się wydaje, przygasa i słabnie. I oczywiście wielu ludzi wierzy, że oni sami mieliby pozytywne nastawienie do tego rodzaju osobistej wizyty. Chcemy wam powiedzieć, że wydarzenia tego typu miały już miejsce w przeszłości, i choć zostały one troskliwie zaplanowane, ich rezultaty były różne od oczekiwanych. Bardzo nieliczni z was są nawet dzisiaj przygotowani na takie doświadczenie, które wstrząsa waszym paradygmatem. Taki jest powód tej ostrożności. To wy jesteście chronieni, kochani.
Jednakże można wyczuć, że jesteście już prawie gotowi, i jasne jest, że pod wieloma względami byłoby lepiej, gdyby oczyszczenie waszego świata odbyło się wczoraj. Zatem w jaki sposób można by to przyspieszyć?
Róbcie to, co robicie. Jak już powiedzieliśmy, postęp jest raptowny. My wyczuwamy, że, jak to mówicie, sytuacja zmierza do punktu krytycznego. I nie zapominajcie, że wasze własne osobiste przemiany i wasza gotowość mają najwyższe znaczenie. Tę podróż odbywa wiele miliardów istot, a wy macie skupić się na tej z nich, którą możecie zmienić, i tą jedną osobą jesteście oczywiście wy sami. Jeśli zatroszczycie się o to, okaże się, że w cudowny sposób wpłynęło to na wszystko. Taka jest natura świadomości. W tym jest moc, i istnieje ona w waszych sercach. Podkreślaliśmy to wielokrotnie, prawda?
Uśmiechnijcie się! Wielu z was rozumie już te sprawy. Im lepiej to rozumiecie, tym bardziej radośni i wolni będziecie. Trochę żeśmy się rozgadali, ale mamy nadzieję, że cieszyła was ta rozmowa. Wkrótce znów się odezwiemy. Dobrego dnia.
Przekazał Ron Head, 2 marca 2013
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2013/03/02/that-is-the-power-and-it-exists-in-your-hearts-channeled-by-ron-head/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny optymistyczny przekazik (w tym miejscu z góry zaznaczam że nie miałem na myśli żadnego Kazika, przekaźnika czy też gazika :) ) Małgosiu, wynika z niego że będzie "pstryk" a potem tocząca się kulka pozytywnej energii urośnie i zasypie swoją wspaniałością cały nasz piękny świat. Już nie mogę się doczekać, zaczynam coraz bardziej lubić ten twój jasny świetlisty blog. :)
OdpowiedzUsuńMiliony całusów przesyłam tobie i wszystkim kobietom, choć do 8.03 zostało jeszcze kilka dni postanowiłem obdarować was podwójnie, kocham was. :) :) :) cmok cmok.
Piotr.
Fajny optymistyczny przekazik (w tym miejscu z góry zaznaczam że nie miałem na myśli żadnego Kazika, przekaźnika czy też gazika :) ) Małgosiu, wynika z niego że będzie "pstryk" a potem tocząca się kulka pozytywnej energii urośnie i zasypie swoją wspaniałością cały nasz piękny świat. Już nie mogę się doczekać, zaczynam coraz bardziej lubić ten twój jasny świetlisty blog. :)
OdpowiedzUsuńMiliony całusów przesyłam tobie i wszystkim kobietom, choć do 8.03 zostało jeszcze kilka dni postanowiłem obdarować was podwójnie, kocham was. :) :) :) cmok cmok.
Piotr.
AAM jak zawsze po przyjacielsku rozmawia;żadne tam nauczanie ex cathedra :-)) Czasem myślę,że on tak dobrze rozumie ludzi i wie,jak z nami rozmawiać,bo.....ma wśród nas część swojej upostaciowanej energii.. Ja nawet,bez specjalnego wysiłku umiałabym wskazać niektóre jego fizyczne manifestacje:-)))))) Wigosiu pozdrawiam Cie!
OdpowiedzUsuńPiotrze złapałam Twój całusek i odwzajemniam na to wiośniane święto:-))
Julita co ten świetlisty blog czyta:-))
Niektóre z tych wtyczek Michała mają zarazem cechy Tygryska, jak i Prosiaczka...pewnie po to je ma nasz Większy Brat, inaczej nie byłby w stanie wykonać tego triku i obudzić się nie tylko myśląc, co dziś się ciekawego wydarzy, ale i czy Hohonie są naprawdę takie straszne, jak to wieść gminna niesie...;)
OdpowiedzUsuńPiotrze, dzięki!:D Napisałeś 'podwójnie' i przysłałeś dwa razy ten komentarz, więc opublikowałam oba:P i w ten sposób dostaniemy dwa razy te miliony całusów, tralala!:D:D:D