środa, 27 lutego 2013

Archanioł Michał: Będziecie coraz bardziej zaskoczeni reakcjami, jakie odczuwacie wewnątrz siebie.


 {Kolejne trzy dni z Gabrielą na finał lutego:D} 

{Jest nowa zakładka, rozmiar zrównoważony źródłem :P
http://wielkawiosnawszechswiata.blogspot.com/p/mae-co-nieco.html }

{W piątek i sobotę 1-2 marca medytacja nowej energii, a w niedzielę Ogród, zapraszamy:D} 

Powracamy dziś do tematu channelingu.

Powinniście zauważyć pewne rzeczy w przekazach, które teraz czytacie. Przede wszystkim, wiadomości w nich zawarte są coraz jaśniejsze i przejrzystsze. Powinniście też dostrzegać, że istnieje wyraźna różnica pomiędzy tymi przekazami, które są budujące i dodają wam otuchy, a tymi, które pozostawiają was zdezorientowanymi czy przygnębionymi. Mamy nadzieję, że nie udzielacie swej uwagi żadnym wiadomościom, które wywołują strach. 

Będziecie coraz bardziej zaskoczeni reakcjami, jakie odczuwacie wewnątrz siebie. Jest to bezpośredni rezultat energii miłości, która wywołuje w was zmiany, jak i zezwolenia, jakiego sobie udzielacie, aby zmieniać się w te wasze wersje, które uznajecie za najbardziej pożądane. Wiecie przecież, że na tę imprezę nałożyliście na siebie maskę, która miała ukryć waszą prawdziwą tożsamość na czas tego ostatniego aktu sztuki. Zbliża się pora, kiedy zdejmiecie wszystkie te maski i ukłonicie się. Jesteśmy pewni, że będzie to pora na stojącą owację.

Dzisiaj chodzi nam jednak o to, aby skierować waszą uwagę - być może w bardziej wyraźny sposób niż przedtem - na to, że mnóstwo z tych przekazów coraz bardziej skupia się na tych samych sprawach. Niektórzy spośród naszych czanelerów czytają materiał prezentowany przez inne osoby, są też i tacy, którzy z wyboru nie dopuszczają do świadomości tego, co robią inni w tym obszarze. Niemniej jednak będziecie w stanie  dostrzec w przekazach ich wszystkich większe skoncentrowanie uwagi na wewnętrznym świecie ducha i przemianie, jaka zachodzi obecnie w waszej świadomości. Dzięki temu możecie rozważyć wniosek, że oni wszyscy korzystają z Jednej Świadomości i że to jest dla was najważniejsza wiadomość: "Wracajcie do domu. Witajcie w domu, Jesteśmy jednością."

To zrozumiałe, że jest to w konflikcie w tym, czego uczono was przez całe stulecia, ale teraz ta wiadomość zaczyna się zakorzeniać w świadomości waszego świata. To rzeczywiście przypomina śnieżną kulę, lawinę, niepowstrzymaną siłę, o której tak często mówiliśmy.

Pozostańcie teraz w pokoju swych serc i pozwólcie sprawom, aby przyjęły swój kurs. Niech będzie to dzień, w którym odprężycie się w kochających ramionach swojego Stwórcy. 



Wszystko jest dobrze, kochani. Wkrótce odezwiemy się znowu. Dobrego dnia.

Przekazał Ron Head, 26 lutego 2013
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2013/02/26/this-is-indeed-the-unstoppable-force-of-which-we-have-spoken-so-very-often-channeled-by-ron-head/


5 komentarzy:

  1. Przyspieszenie jest odczuwalne ,niesie zawirowania...ale serce rośnie i rośnie ...:)))
    pozdrawiam serdecznie -Iwona

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój pokój jest w kolorze mojego serca , to znaczy fioletowy... jak to , tak to...nawet Gabriela jet fioletowa(no trochę różowa
    ) , to magija jakaś Ci...*** :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój pokój też jest fioletowy, od 6 lat. Wszystkie fioletowe dodatki istnieją w mojej przestrzeni jeszcze dłużej. Już wiem...- nie jestem sama. :)))) Elunia

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy buło w Polsce Euro 2012 to tło logo miało fioletowe , strasznie spodobał mi się ten kolor . Nie byłem jeszcze Ztransformowany .... ;) ale był jakiś niezwykły , przykuwał moją uwagę jak magnez . Po prostu był piękny ( a w piłkę to wiadomo ,nic się nie stało Polacy...) Jest nas pewnie więcej , którym fiolet kojarzy się ze świadomością wiecznego , nieskończonego BOGActwa .
    Te kolorowe medytacyjne literki łykam jak cukierki...i nie ma że za dużo,łykam tyle co mi trzeba , aż się brzuszek raduje tak smakuje...pozdrawiam Fioletową Siostrę Elę :) i Czarodziejkę która te cukierki doi z żyrafy?... Pychota*** ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja jak zwykle czytam i nie rozumiem o czym jest ten artykuł i co Wy wypisujecie w tych komentarzach

    OdpowiedzUsuń