wtorek, 26 marca 2013

Michał: Połączenie z Duchem



PS. Nowe 'małe co nieco':D 
 

Tego ranka zaczniemy rozmowę o źródle przekazów channelingowych. Naszą intencją jest, aby z tej informacji łatwo mogli skorzystać ci, którzy otrzymują tego rodzaju przekazy, aby rozumieli ten proces i ufali temu, co otrzymują.

Od tej pory o wiele większa liczba osób spośród was odkryje, że dostrajacie się do olbrzymich pól tego rodzaju informacji. Wasza wewnętrzna struktura zmienia się w taki sposób, aby stały się one częścią waszego życia. Będziecie otrzymywali informacje o charakterze raczej osobistym, choć niektórzy z was będą pragnęli stać się kanałami dla bardziej ogólnych informacji, takich jak te, które rejestruje ten i inni czanelerzy.

Zrozumcie, że żyjecie wśród oceanu częstotliwości, przenoszących całą informację wszechświatów, i było tak zawsze. Dzieje się to dokładnie tak samo jak to, że znajdujecie się w morzu sygnałów radiowych i telewizyjnych, które przechwycić może tylko odpowiedni sprzęt i wzmacniacze. To wy jesteście odpowiednimi odbiornikami dla tych nowych transmisji, a wasze wzmacniacze za sprawą aktualnych zmian zostają dostrojone u wszystkich z was. 

W niektórych przypadkach niezbędne będzie, abyście świadomie się tego podjęli, ale duża część osobistych informacji będzie dla was dostępna, gdy oczyścicie się ze starego bagażu i zaczniecie się otwierać na proces i wglądy nazywane przez was wzniesieniem.

Tak jak zwykle, niektórzy z was są wzrokowcami, niektórzy reagują na odczucia, niektórzy najlepiej uczą się słuchając czegoś, a jeszcze inni zrobią najlepiej, gdy zaczną codziennie robić notatki i pozwolą, by strumień myśli niósł ich dokąd zechce. Nie istnieje właściwy lub niewłaściwy sposób na to, o ile uwzględnicie to, co teraz powiemy. Jeśli pragniecie otrzymać prawdziwą, pomocną i wiarygodną informację, wasza własna energia musi być do niej dopasowana. Będziecie potrzebować jasnego i spójnego celu oraz umiejętności utrzymania go na co dzień, aby w ten sposób móc otrzymywać jasne i spójne informacje. Będzie wam potrzebne zrozumienie i zaakceptowanie swej własnej odpowiedzialności i boskiej suwerenności, a dzięki temu będziecie mieć pewność, że wy i tylko wy macie kontrolę nad tym procesem. Błagamy was, abyście nie otwierali po prostu drzwi do swojej świadomości na oścież, zapraszając do niej wszystko, co tylko pragnie wejść. Nie uznawajcie za prawdę absolutną wszystkiego, co możecie usłyszeć, zobaczyć czy pomyśleć - tak samo jak nie czynicie tego w zewnętrznym świecie.

Są istoty, które znają te sprawy i mogą wam pomóc nauczyć się, jak wykorzystać wszystkie te nowoodkryte dary, które możecie uzyskać. Skoro już to zostało powiedziane, powróćmy do tematu, który rozpoczęliśmy. 

Gdy otwieracie się na te informacje, możecie odkryć, że rozumiecie zwierzęta, drzewa, a nawet waszą drogą Matkę Ziemię. Możecie odkryć, że pewne istoty, uznawane za mityczne, staną się trochę mniej mityczne dla was. Ale oczywiście nie jest to tematem tej rozmowy. Tym, co z pewnością będziecie w stanie odkryć, jeśli wyrazicie taką intencję, jest wasze połączenie z Duchem. Będziecie mieć swój własny sposób pojmowania tego, czym macie się zająć, mając na myśli "Ducha". Te rozmaite wglądy i sposoby rozumienia rozwinęły się przez tysiąclecia i są głęboko zakorzenione w waszej świadomości. I to jest w porządku. Zaczniecie rozumieć, że pewna energia może być nazywana jednym imieniem na waszym Wschodzie, a być znana pod całkiem innym w waszych zachodnich kulturach. Ja, Michał, zapewniam was, że nikt z nas nie przejmuje się tym, pod jakim imieniem jest wzywany. Z powodu takich rzeczy wy walczyliście i zabijaliście się nawzajem. Nauczcie się dostrzegać prawdę, wykorzystywać otrzymane informacje, i nie przywiązywać wagi do narzędzia, za sprawą którego się pojawiły - a wtedy znacznie wyprzedzicie tę nową grę. Być może są to dla was nowe sprawy, ale w istocie są bardzo, bardzo stare. Faktem jest, że te informacje zawsze były wokół was, ale byliście zniechęcani do ich otrzymywania. Teraz dżin został wypuszczony z butelki, że się tak wyrazimy, i już do niej nie powróci. Nauczcie się robić dobry użytek ze swych wewnętrznych zdolności, kochani. My długo czekaliśmy, aż zaczniecie przysłuchiwać się temu, co do was zawsze szeptaliśmy. Dobrze się wsłuchajcie, a gdy poczujecie, że jest to właściwą rzeczą, podzielcie się tym z innymi. 



Na dziś wystarczy. Być może powrócimy później do tej rozmowy. Dobrego dnia.

Przekazał Ron Head, 25 marca 2013
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2013/03/25/a-connection-with-spirit-channeled-by-ron-head/

8 komentarzy:

  1. Dzięki Małgosiu, zawsze uważałem że kontakt ze swoją W.J jest możliwy i wystarczy się odpowiednio dostroić, co do przekazów od innych istot, jestem sceptyczny, ponieważ tylko własne Wyższe Ja jest 100% wiarygodne.

    Serdeczności dla ciebie i wszystkich czytających tego kolorowego bloga :)

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  2. Upiekłem mój pierwszy chlebek , z ziarnami i takimi innymi rzeczami zdrowymi ...chcę dać po kromeczce , dodał bym trochę miodzia ale w garnku pusto ( to te miśki to zjadają miód wszyśki )... za to na kromeczkę cukru troszeczkę , polać wodą i pychota mmmy... dzielę się, chlebek to wszystko co mam , więc chętnie go rozdam ... a po nim zdrowy czad...ktoś tam śpiewał "więcej czadu"... ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze ryśki i zdziśki wyżerajo miód wszyśki :-)))

    Taką kromkę polaną wodą i posypaną cukrem dostawałam od babci; to była wersja oszczędna,a w wystawnej wersji babcia stosowała śmietanę....

    Ad Rem: obawiam się,że z tej niecierpliwości zbyt często i za szeroko otwieram moje osobiste drzwi i może mi coś nieoświeconego wpełznąć...hmmmm dzięki za napomnienie :-))))Ju

    OdpowiedzUsuń
  4. Spróbowałem tego "co nieco" (polanego śmietaną)i zrozumiałem że jestem rewelacyjny... to tak miło drapać się piórkiem w uszko ...a siostra Julita też jest rewelacyjna ,Wika też jest rewelacyjna i Piotr i Ryśki-Ździśki co wyjadają miód wszyśki ... ajcalewer to 3 *** i spacja ... <<<<(i klucz bocianów)...tra9()la.,/^&$#3...pa,pa... ;^)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hłe,hłe,czy on aby nie na trójniaku ten waści miodek;ten klucz bocianów,co otwiera mowę i ta spacja,co brzmi jak czkawka.....:-))))


      Iza-buziaczki:-))

      Usuń
    2. ja 3lata bez trójniaka ,chyba wola Boża taka
      na tym miodku tylko mruczę , za to nogą nie powłóczę
      wypatruję wciąż bocianów, mam na wiosnę trochę planów
      Bo zadymę zrobić trzeba i na ziemię ściągnąć kawał nieba trzeba...
      <<<<< klucz bocianów sobie leci , śnijcie wiosnę ,
      drogie Boże Dzieci... (;^} ceiwatal sobie leci...***

      Usuń
  5. jak miło tu z Wami.
    Chlebkiem nakarmią, wodą poleją, cukrem posypią i jeszcze śmietanką okraszą. :)
    Już się do Was lepię przez ten sugar baby.
    Marmur, jesteś niereformowalny. W pozytywnym sensie oczywiście. Zdzich powiedziałby "słuchajmy swego serca" - o to chodzi, o to chodzi. Masz rację Julitko, czasem może wpełznąć. Ale my już nie jesteśmy ciemnym narodem i nie z nami te numery. (Bruner mu było?)Rozpoznanie i wyeliminowanie "gości" jest coraz łatwiejsze. ;)
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  6. Taką żeście tu imprezę apetyczną zaczęli robić już w wigilię tej planowanej przy ognisku...:D no i super-owo!!!:D:D:D Miód znowu jest, bo się ulało z ula, więc zapraszam na poprawiny piętro wyżej, zasłodzonam drugi dzień bez przerwy...:D Buziaki powszechne! :****************************************************

    OdpowiedzUsuń