Matryca, przez pryzmat której tworzycie swoje rzeczywistości trzeciego wymiaru, charakteryzuje się ograniczeniami. Konstruujecie obrazy, w których szukacie potwierdzenia swojej własnej prawdy. Jednak ze względu na naturę tego mechanizmu, często napotykacie tzw. „głos rozsądku”, zaprogramowany na podstawie przekonań. Kiedy chcecie przejść przez ścianę woła on – „Czyś ty oszalał!? To jest twarda ściana i nie ma mowy żebyś mógł przez nią przejść.” Tylko skąd wiecie, że to jest jedyna opcja, jaką macie do dyspozycji?
Stale napływają do Was
informacje. One są wszędzie. Można powiedzieć, że wszystko
dookoła, z czym styka się świadomość jest informacją. Kiedy
pozwalacie sobie coś zauważyć, wpuszczacie energię, na podstawie,
której tworzycie sobie własny obraz. Dlatego ta sama rzecz może
mieć zupełnie inne znaczenie dla różnych istot. Matryca trzeciego
wymiaru to pewnego rodzaju program do nauki przekraczania barier.
Wchodzicie do świata ograniczeń, aby przekonać się o swojej
prawdziwej naturze, która „pierwotnie nie znała słowa –
niemożliwe.”
Na pewnym poziomie
rozwoju zaczynacie zauważać głos zupełnie inny od tego, co ciągle
zanudzał swoją ulubioną ścieżką dźwiękową pod tytułem –
„To nierozsądne.” Tamten stary głos to wibracja uwarunkowania i
ograniczenia. Nowy głos niesie w swym tonie zdecydowanie wyższą
częstotliwość. Z tego powodu staje się on „słyszalny”
dopiero w późniejszym etapie wędrówki. I tak, osiągając
odpowiedni poziom świadomości, jesteście w stanie wychwytywać,
początkowo intuicyjnie, a stopniowo coraz płynniej i swobodniej,
energię swego własnego Mistrza.
Wówczas docieracie do
punktu, w swojej Drodze Powrotnej, w którym zaczynacie odróżniać.
Jest to coś, co możemy określić mianem „wpływów” i
„wypływów”. Przyzwyczailiście się do chodzenia wytyczonymi
drogami, z punktu a do punktu b. Dodatkowo przyswoiliście
przekonanie, że przeszkody trzeba obejść i nadłożyć drogi. Ten
wzór podlega liniowemu postrzeganiu. Nawigujecie swoją świadomość
wg tej matrycy. Tym samym, świadomość zostaje zamknięta w
labiryncie i krąży różnymi alejkami doświadczeń – tam właśnie
napotyka to, co umówiliśmy się nazywać „wpływami”. Jednak,
gdy już przemierzycie wszystkie alejki, w których słyszeliście
interesujące was melodie, zaczynacie rozumieć, że żadna nie
pasowała do Tej, której przez cały czas szukaliście. Tej
wyjątkowej melodii, choć wszystkie pozostałe ją przypominają, w
żadnej alejce doświadczeń nie możecie zidentyfikować. Wtedy
nadchodzi oświecenie – Wy jesteście Źródłem Tej Melodii. Ona
po prostu zawsze odbijała się echem w alejkach labiryntu
doświadczeń. Chcecie móc wyraźniej słyszeć. To motywuje Was do
uniesienia swej świadomości ponad wszystkie ograniczenia. Więc,
kierujecie się Melodią „wypływającą” z Waszego wnętrza.
Matryca trzeciego
wymiaru, jak powiedzieliśmy, charakteryzuje się ograniczeniami.
Dlatego, gdy przyjmujcie energię zawartą w tym przekazie,
usiłujecie wykorzystując stary program, poukładać sobie wszystko
w głowie, krok po kroku. Usiłujecie zrozumieć. Jednak idąc tym
tropem, ponownie wpadacie w ten symboliczny labirynt i szukacie
zakątka, w którym coś wam dzwoni. Możecie sobie myśleć – „na
co mi to wszystko, jak mam to wykorzystać?” Zamiast tego
przypomnijcie sobie, że nawet te słowa, które układacie sobie na
podstawie literek, są w pewnym sensie „echem” waszej własnej
wibracji.
Zamiast podążania wg
starych wzorców, zamknijcie oczy i wsłuchajcie się w siebie.
Wówczas natychmiast poczujecie, że nie ma nic do pamiętania,
bowiem wszystko, czego potrzebujecie „wypływa” z was samych.
Wykorzystajcie wrodzoną,
wewnętrzną nawigację i wyszukajcie rzeczywistość, która
rezonuje z waszą Melodią. To, co wymaga teraz Waszej uwagi, to
wiara w siebie. Pozwólcie swej Wyższej Jaźni poprowadzić Was do
własnego najwyższego potencjału. Świadomość transformuje –
odkrywa twórczy potencjał. Jeśli coś domaga się od Was uwagi,
możecie ją tam skierować. Wy wybieracie. Robicie to bezustannie.
Wbrew temu, co może się wydawać, bardzo swobodnie lawirujecie
wśród różnych linii czasu i równoległych rzeczywistości,
korzystając z bezgranicznych możliwości. Pamiętajcie, że możecie
wszystko, gdy nic nie musicie. Wybieracie z tak wielu możliwości,
na jak wiele otworzycie swoją świadomość. Stąd też nasza
podpowiedź, aby wsłuchać się w swą Duszę, bowiem stanowi Dom
Waszego Stwórcy.
Rozpuszczająca się
obecnie stara matryca nakazywała wam wierzyć, że nie przejdziecie
przez ścianę. Dlaczego? Ponieważ jest gęsta? Gdy napotykacie
ograniczenie, to nie dzieje się tak, abyście zostali uwięzieni
wśród przekonań. Wręcz przeciwnie. Zakwestionujcie to, zamknijcie
oczy i posłuchajcie, co ma wam do powiedzenia Wasza Bezgraniczna
Dusza. Wie Ona doskonale, że jesteście w stanie odkryć twórczy
potencjał w tym, co właśnie napotkaliście. Ograniczenie wskazuje
wam miejsce deficytu świadomości.
Wyczujcie energie, które
rezonują z Waszą Melodią. Zapytajcie siebie, czego szukacie w tej
alejce doświadczeń. Wolność jest w Was. Miłość jest w Was.
Jesteście swym najwspanialszym potencjałem – pamiętacie
Mistrzowie?
Na koniec proponujemy Wam
wracać do tego przesłania w tych kluczowych dniach. Róbcie to,
gdy poczujecie, że jesteście gotowi na nowy poziom Światła.
Dostrajając się do naszej energii poszerzycie swoją świadomość.
Impuls przemiany nadchodzi z Serca. Jesteśmy o myśl od Was,
Mistrzowie!
Metatron przez Wojtka, 7 grudnia 2012
Dzięki Wojtku,to budujące:-))) Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Wielkiego Wujcia:-)) Julka
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że znalazłaś w przekazie coś dla siebie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w Świetle i Miłości
Wojtek