Kochani, świeżutkie pozdrowienia od Kryona!:D (byłyśmy z Ludmiłą w Krakowie) oraz oczywiście od jego czanelera Lee Carrolla, wspaniałego, pełnego humoru wykładowcy,
i Roberta Coxona, znakomitego muzyka i natchnionego kompozytora, który też należy do 'drużyny Kryona'.
Ponieważ Krystal ma teraz dwa dni wolnego, a jej blog też 'odpoczywa', chciałam wam tylko w kilku zdaniach streścić (pod względem informacyjnym) to spotkanie. Lee opowiedział parę ciekawych rzeczy z pogranicza nauki i ezoteryki - jest coraz więcej dowodów na to, że pewne twierdzenia, które należały kiedyś do sfery stricte duchowej, są w stanie opisać naszą rzeczywistość w terminach naukowych. Dotyczy to głównie fizyki kwantowej i genetyki. Na początku września wielki zespół naukowców doszedł do wniosku, że tzw 'odpadkowe DNA', którego jest, bagatela, 97%, stanowi coś w rodzaju całych plików 'kwantowych instrukcji' (a nie linearnych kodów, a tego latami poszukiwano), które programują zachowanie materii składającej się na nasze ciała. Tu jest na ten temat artykuł po angielsku: http://www.sciencedaily.com/releases/2012/09/120905140913.htm.
Przełomem jest przede wszystkim stwierdzenie, że DNA może być w ogóle traktowane na sposób kwantowy, gdyż zgodnie z poprzednimi założeniami ma na to za duże rozmiary (teoria była taka: mikroświat, czyli cząstki subatomowe, funkcjonuje zgodnie z regułami kwantowymi, zaś większe całości, czyli makroświat - więc i nasze życie codzienne - rządzi się mechaniką newtonowską). Do podobnych stwierdzeń doszli fizycy, udowadniając, że makroskopowe przedmioty mogą zachowywać się w sposób kwantowy, tzn podlegać tzw splątaniu (ang.entanglement; polega ono na tym, że dwie 'rzeczy' połączone w taki sposób robią dokładnie to samo/doświadczają tego samego, tzn 'gdy szturchniesz jedno, drugie się wzdryga':P to w pewnym sensie taka fizyczna wersja historyjki o bliźniaczych płomieniach...ach...;) Tu znalazłam coś na ten temat: http://www.newscientist.com/article/mg21228423.900-entangled-diamonds-blur-quantumclassical-divide.html.
I jeszcze parę słów o przesłaniu Kryona na teraz dla nas, i dla Polski w szczególności. Po pierwsze powiedział on, że wielka zmiana oznacza również zmianę w ezoteryce. 'Stara' ezoteryka miała, podobnie zresztą jak nauka i religia, wiele swoich zasad, które wydawały się dość absolutne. Ale ponieważ wchodząc w 5w szerzej zaczynamy używać naszej wolnej woli i mocy stwórczej, okazuje się, że te zasady przestają działać. Jak mówi Lee, "Bóg traktuje nas bezwarunkowo", my sami stwarzamy zasady funkcjonowania całych światów. Teraz możemy to robić świadomiej, gdyż równowaga światła i ciemności na naszej planecie przechyliła się na stronę światła i mamy 'z górki':p. Po drugie Lee przekazał informację, że "na tej ziemi jest jeszcze dużo 'starej' ezoteryki", mówiąc o Polsce. 'Nowa ezoteryka' nie jest oparta na zasadach, tylko na świetle i bezwarunkowej miłości. Finalne przesłanie było cytatem z tekstu o latarni morskiej - naszym zadaniem teraz (co słyszeliśmy zresztą wielokrotnie...;) nie jest 'robienie czegoś', tylko bycie i rozprzestrzenianie światła, nic więcej. I tym optymistycznym akcentem etc etc :D Wspaniałego równonocnego tygodnia!
Dzięki Wika. czy ten przekaz będzie przetłumaczony i gdzieś opublikowany? Pozdrowienia, Wojtek.
OdpowiedzUsuńNa stronie kryon.pl będzie z całą pewnością nagranie z tego spotkania (było tłumaczone oczywiście na polski na żywo), a czy również tekst, tego nie wiem. Nagranie ma się pojawić w ciągu dwóch tygodni, z tego co słyszałam. Bardzo wiele przekazów z takich wykładów na całym świecie jest opublikowanych w oryginale na stronie kryon.com, z ich części powstały właśnie książki, napisane przez Lee. W tłumaczeniu na polski jest ostatnia książka "12 warstw DNA".
UsuńDziękuję.
UsuńCzy jest jakaś granica, jak duży może być obiekt który nadal wykazuje efekty kwantowe? Im więcej atomów zawiera przedmiot, tym zdaje się więcej przemawia za tym że te atomy będą wchodzić w interakcje z innymi atomami i ich środowiskiem, prawdopodobnie nie niszcząc delikatnych efektów kwantowych. "To wielkie wyzwanie" - mówi Anton Zeilinger(University of Vienna). "Ale nie ma nic w mechanice kwantowej, które by twierdziło, że obowiązuje jakiś limit."
OdpowiedzUsuńLee Carroll opowiadał, że naukowcy zdołali już dojść do tego, że np.galaktyki zachowują się 'nie tak jak powinny', bo wszystkie ich elementy niezależnie od odległości od centrum mają tę samą prędkość - gdyż wszystkie są połączone, w splątaniu kwantowym (to już powiedział mu Kryon, bo nauka do tego się jeszcze nie przyznaje)
UsuńWitam serdecznie wszystkich i mam bardzo dobrą nowinę, w maju 2015 roku będziemy po raz drugi gościć w Polsce Kryona. Jest już ustalony termin. Wszystkich zainteresowanych proszę o śledzenie naszej strony internetowej www.kryon.pl. Nasz e-mail: kryon@kryon.pl
OdpowiedzUsuńUrszula Rutka