Chciałbym dziś porozmawiać z wami jako wasz przyjaciel, którego znacie całe życie. Bardzo ważne dla każdego z was jest zdecydowane pozostanie w swoim centrum i utrzymanie kontroli nad waszymi emocjami, gdy w przyszłym tygodniu przetoczą się tutaj kosmiczne i słoneczne energie. Momentami możecie się czuć wyjątkowo niestabilnie. Sprawy, które uznawaliście za dawno załatwione, mogą się znów wyłonić w waszym życiu. Po prostu obserwujcie pozostałości tych energii, kiedy będą was one opuszczać na zawsze. Od tej chwili nie będą was niepokoić nawet wspomnienia o nich.
Zdajcie sobie jednak sprawę, że aby tak się stało, potrzebna jest decyzja, wasza decyzja, że chcecie mieć z tym spokój. Uświadomcie sobie również, że za ich sprawą przerobiliście ważne lekcje, i poszukajcie w swoim sercu wdzięczności zarówno za te lekcje, jak i za błogosławieństwo ich odejścia. Podziękujcie Wiecznej Istocie, że osiągnęliście ten punkt i zezwoliliście na tę możliwość.
Zniknięcie z waszego życia tych rzeczy stworzy przestrzeń potrzebną do tego, aby mogło się pojawić coś na ich miejsce. Zastanówcie się, jakie osobiste właściwości chcielibyście uzyskać lub rozwinąć. W międzyczasie przyda wam się w trakcie tego procesu wdychanie całej bezwarunkowej miłości Stwórcy, jaką możecie sobie wyobrazić. Ujrzyjcie, że każdy najmniejszy zakątek waszej istoty wypełnia się tą miłością. Każda wersja was samych, jakiej doświadczacie, chętnie przyjmie więcej miłości. Potencjalne osoby, jakich zaistnienia sobie życzycie, czy które sobie wyobrażacie, mogą tej miłości potrzebować więcej, by zostać bardziej naenergetyzowane.
Taka jest prawdziwa moc modlitwy, kochani: jest nią stwarzanie chwila po chwila za sprawą intencji. Stwarzajcie siebie samych - takich, jakimi będziecie w następnej chwili. Stwarzajcie siebie samych z tej następnej chwili.
Chcielibyśmy wskazać też, że od tego momentu bardzo skorzystacie na tym, gdy codziennie będziecie w każdy możliwy sposób utrzymywali wasz spokój w czasie, gdy sprawy wokół was będą się zmieniać w, wydawałoby się, szaleńczym tempie. Wiele rzeczy, które zawsze były częścią waszej codzienności, w krótkim czasie zniknie, osiągnąwszy kres swej użyteczności. Bardzo łatwo będzie w tej sytuacji o panikę i często pojawi się ona wśród innych ludzi. Prosiliśmy was, abyście się przygotowali na to, by być ośrodkami spokoju i rozsądku w tym czasie. Najprawdopodobniej w swoim życiu osobistym musieliście przyjąć taką postawę. Jako że już się tego nauczyliście, macie teraz sposobność, by zapewnić ten spokój innym. Nic nie może być bardziej pożądane niż wasza pełna spokoju obecność.
Wasze pola energii wywołują teraz większy wpływ na innych niż myślicie. Poczuliście te przemiany w sobie i one trwają, a właściwie narastają. Ci, którzy czytają te wiadomości, są tymi, którzy zdecydowali się wskazywać drogę. Niektórzy z was mogą być nauczycielami, jednak większość po prostu ma być przykładem dla innych. Jest to wszak najefektywniejsza forma nauki.
Prosimy was, abyście raz jeszcze przyjrzeli się wizjom siebie samych, jakie stworzyliście, i abyście utrzymali je przez ten następny tydzień. Otrzymujecie energię na to, by spowodować pojawienie się tych rzeczy w waszej, jak nazywacie to, rzeczywistości. Rzeczywistość wygląda właściwie w ten sposób, że te rzeczy już istnieją, ale doszlifujcie je odrobinę, gdyż zaczniecie widzieć je wyraźniej w swoim codziennym życiu. Gdy nauczycie się, że tak naprawdę stwarzacie te rzeczy dla siebie, odkryjecie, że czas pomiędzy myślą a jej manifestacją, jaki sobie przyznajecie, stanie się mniej niezbędny. Opanowanie, jakie musieliście przejawiać, by nieustannie nie stwarzać czegokolwiek, o czym tylko pomyśleliście, było w istocie darem. Zrozumienie tego procesu nauczy was, w jaki sposób tę kontrolę w waszym życiu macie sprawować.
Radość i swoboda, jakiej niedługo będziecie doświadczać, zaczyna być odczuwana przez niektórych z was. To jest to nieokreślone uczucie, które tak bardzo staracie się uchwycić. To jest wiedza Jaźni, która mówi wam, ze jesteście już bardzo blisko domu. Gratulacje, drodzy przyjaciele. Czekamy, aż się pojawicie na waszym własnym przyjęciu-niespodziance.
Zachęcamy was ponownie, abyście poczuli wokół siebie naszą obecność. Będziemy dalej w wami w każdym momencie. Dobrego dnia.
Przekazał Ron Head, 4 września 2012
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2012/09/04/we-await-your-arrival-at-your-own-surprise-party-michael-channeled-by-ron-head/
Kim jesteś na naszym Jedynym Drzewie?... oddychającym miłością liściem?... łączącą się chętnie ze wszystkimi łodygą?... delikatnym kwiatem?... aromatycznym owocem?... korą-strażniczką?... Kimkolwiek jesteś, życie płynące w tobie pulsuje coraz mocniej, rozpłomienia się radością i dzwoni wspólną pieśnią, albowiem WIOSNA NADESZŁA!!! już pora... :))((:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz