środa, 26 września 2012

Archanioł Michał: Jesteście o wiele bardziej zintegrowani ze swoją całością

Rozwój trwa. Równonoc minęła, a wy wciąż nie czujecie, żeby nowe doładowania i zmiany w waszych polach energii zelżały. Teraz jedynym wytchnieniem będą krótkie przejścia pomiędzy kolejnymi falami. 'Przypływ dla surferów' dalej będzie narastał. Pojawi się jeszcze kilka wielkich fal, które będziecie mogli uchwycić pomiędzy chwilą obecną a końcem roku.

Nadchodząca energia/informacja osiągnęła już naprawdę stadium, które można by nazwać powodzią. Jednakże jeśli się nad tym na poważniej zastanowicie, okaże się, że wcale was to nie przytłacza. Wydaje się, jakby było tak samo, jak pół roku temu. Jest to miarą waszego postępu, moi przyjaciele. Wasze możliwości wzrosły w niewiarygodnym stopniu.

Nasza i wasza sfera istnienia są teraz o wiele bliżej siebie. Jesteście o wiele bardziej zintegrowani ze swą całością niż przedtem. Bardzo wielu z was przypomina sobie coraz więcej snów i dostrzega w nich coraz więcej znaczących rzeczy, nawet jeśli nie jesteście jeszcze w stanie w świadomy sposób je wszystkie zinterpretować. Nie martwcie się tym. To wy sami mówicie w nich do siebie, a informacje te zawsze do was dochodzą. W życiu niektórych z was wydarzają się niewygodne sytuacje, i mówicie znów "dlaczego". "Dlaczego" nie jest właściwym pytaniem, kochani. Chodzi o to, że macie zakończyć te lekcje na dobre i dla wszystkich. Przyjrzyjcie się temu głębiej. Uświadomcie sobie, że lekcje te dotyczą spraw, z którymi się w sobie nie skonfrontowaliście. Zaakceptujcie to i zapytajcie siebie, czym mogłoby to być. Słuchajcie uczucia w swym sercu, które jest na to pytanie odpowiedzią. Zróbcie to w cichej przestrzeni swej wewnętrznej istoty. Zaręczamy wam, że gdy już raz to uczynicie, będziecie w stanie uwolnić cokolwiek to jest, oddać to Wszechświatowi i nigdy już się tym nie przejmować. Możecie przyrównać ten czas do końcowych egzaminów. Nie ma się czego obawiać. Zdacie... jeśli tylko chcecie.

Jest to również czas, byście przyjrzeli się bardzo wnikliwie swoim prawdziwym motywacjom. Możecie zejść z tych schodów, o ile tego pragniecie. Jednak gdy już to zrozumiecie, będziecie mogli raz jeszcze utwierdzić się w swej determinacji. Zawsze jesteście tu dlatego, że tak wybraliście. Zawsze to, co czujecie, jest tym, co decydujecie się czuć. Wielu jeszcze tego nie rozumie, ale otwierając się w pełni i swobodnie na to, co wybraliście, obejmując każdy element tego, i codziennie wyrażając za to wdzięczność, sprawiacie, że pozornie wyboista przejażdżka zamienia się w ochocze przeskakiwanie przez wszystko, co pojawia się na waszej drodze.

Możecie odnaleźć w sobie odwagę, by uwolnić wszystko, co nie jest dla was dobre, i radośnie wkroczyć w przyszłość. Jednak wielu z was nie chce tego puścić, mając poczucie, że lepiej trzymać się czegokolwiek, nieważne jak by to było bolesne, niż zaufać temu, czego jeszcze nie jesteście w stanie zobaczyć. Gwarantujemy wam, że w waszym zasięgu znajdują się ci, którzy wam mogą pomóc. Poproście ich. Poproście nas. Nigdy nie jesteście sami, niezależnie od tego, jak może się wam wydawać. Kiedy prędkość tej jazdy się zmniejszy, odkryjecie, że tak naprawdę istnieje tylko JEDNO.

Wkrótce znów będziemy kontynuować, moi bracia i siostry. Dobrego dnia.


Przekazał Ron Head, 24 września 2012
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2012/09/24/you-are-much-more-integrated-with-your-wholeness-channeled-by-ron-head/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz