piątek, 31 maja 2013

Michał: ...światło narasta...


Dzisiaj po raz kolejny chcemy skierować waszą uwagę na temat poczucia własnej wartości i zasługiwania. Na te sprawy nie da się położyć zbyt dużego nacisku czy też zwrócić nadmiernej uwagi. Są to naprawdę rzeczy, których prawie wszyscy z was nie czują i w które nie mogą uwierzyć. Czemu tak się dzieje?

Dzieje się tak ponieważ osądziliście samych siebie, a nawet wasz boski Stwórca tego nie uczynił i nigdy tego nie zrobi. I wiele razy prosiliście o wybaczenie za rzeczy, za które się osądziliście i uznaliście się winni, a jednak w większości odmawiacie przyjęcia tego przebaczenia od samych siebie.

Raz po raz słyszycie, jak się wam mówi, że jesteście boskimi istotami, współ-stwórcami ze Wszystkim. Mądrze kiwacie nad tym głowami. Jednak nie umiecie znaleźć prawdziwego przekonania co do tego w waszych sercach.

Ale teraz, drogie anioły na Ziemi, wokół skrajów tej zasłony, za którą ukrywaliście się przez wszystkie te tysiąclecia, narasta światło. Pojawia się teraz możliwość, pojawia się "być może". Umiejętności, uczucia, myśli i wspomnienia, które były wam nieznane przez niezliczone wcielenia, zaczynają się przebijać na wierzch. Czujecie często pragnienie odwrócenia się od tego, jak to zawsze czyniliście. A jednak coraz więcej spośród was odkrywa, że zaczynacie akceptować możliwość tej prawdy. Czy rzeczywiście jestem? Czy mogę być? Czy będę?

Mówimy wam raz jeszcze, w nadziei, że tym razem przyjmiecie bez zastrzeżeń, wiadomość, którą zawsze otrzymywaliście. Więcej niż jeden posłaniec niosący tę nowinę oddał życie, aby ją wam przynieść. Wysłuchajcie jej teraz. Ty, droga istoto, która to czytasz, jesteś boską twarzą JEDNOŚCI. Posiadasz w swym sercu, niezależnie od tego gdzie jesteś i co uczyniła/eś czy też nie, część doskonałej miłości i życia Stwórcy Wszystkiego. 

Rozszerzając tę myśl, jesteś częścią Stwórcy, tak jak jest nią każde inne życie we wszechświecie. Niczego ci nie brakuje. Nie istnieje nic, o czym mógłbyś/mogłabyś marzyć, a co nie byłoby możliwe. Jeśli istnieje coś, nad czym być może potrzebujesz popracować, tym czymś jest akceptacja i uświadomienie sobie tej prawdy. Zajmij się odnalezieniem tego w sobie.

Ty, twój bliźni, twój świat, i twój wszechświat, czekają z zapartym tchem abyś teraz to sobie uświadomił/a. My czekamy. I my oraz niezliczone rzesze innych wysyłamy miłość i światło jak nigdy przedtem w największym przedsięwzięciu jakie możecie sobie wyobrazić, po to aby wesprzeć wasze starania. Widzimy wasz sukces jako fakt dokonany. Wy wciąż czekacie. No cóż, wpływa to w was teraz jak powódź. Zezwólcie na to i uczcijcie ten fakt. Jeśli okoliczności, w jakich się znajdujecie, zdają się mu zaprzeczać, zwróćcie ten zalew energii w stronę tychże okoliczności. Jest on rzeczywisty, a te okoliczności nie są.

Miłość i światło są rzeczywiste. Podążą one tam gdzie je poślecie. Tym właśnie, najdrożsi, jesteście sami, w najbardziej podstawowych słowach. Nasze świętowanie waszego sukcesu już się rozpoczęło, ale zawsze jesteśmy na posterunku wspierając was kiedykolwiek o to poprosicie.

Bądźcie w radości, a my wkrótce znów się odezwiemy. Dobrego dnia. 



Przekazał Ron Head, 26 maja 2013
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2013/05/26/comes-a-growing-light-channeled-by-ron-head/

8 komentarzy:

  1. Oto przyszła odpowiedź na moje pytanie.A pytałam,czy miłość i światło docierają tam,gdzie je z intencją wysyłam....hmm...
    trochę mi straszno,bo jestem aniołkiem,który jeszcze czasem się wkurza- więc mogę komuś nieświadomie kurz ten przesłać i..
    Przyjdzie mi chodzić ze ściereczką do odkurzania :-))))

    Dziękuję świetlista Wigosiu za tę energetyczną "komunię"

    OdpowiedzUsuń
  2. Siostro Julitko "pieprzyć kórz" , tzn ... jak widać ten kurz to trochę pieprzu do noska i aaaa psik i kurz znikł . Taki patent Cejrowskiego ... a ja nie o pracy dzisiaj bo mam wolne ... ta procesja wczorajsza taka piękna (z balkonu widziałem z 4tego piętra ) , wszyscy tacy biali jak Janioły ... i koniki jechały przed tą procesją . Bo w moim mieście był przed wojna pułk ułanów . I jest garstka pasjonatów która podtrzymuje tą chlubną tradycję ... No i koniki przodem a ludzie za nimi drep drep drep . Ale ile koń wytrzyma , to chlap na asfalt i od razu koniu lżej , a małe aniołki kwiatki sypią i żeby chyba wypośrodkować , zrównoważyć zapachy . A procesja slalomem , slalomem a saperów nie ma . Kto zauważył to miał szczęście a kto nie to w myślach "cholera jasna z tymi ułanami , ale może to boży znak je pieniążki w tym roku będą" . Obawiam się że jeśli się przepowiednia powiedzie i kaska się pojawi temu co wdepnął , to za rok nowa tradycja powstanie i zamiast zrywać gałązki wszyscy rzucą się nogami na placek koński... chyba trochę sie zagalopowałem .Bo co rok to samo , koniki są piękne i pięknie się prezentują a może ich miejsce jest właśnie na przedzie ... a i pan policjant ruchem kierował normalnie władza , gdy nagle podchodzi pani z dziećmi a władza się uśmiecha i dzieci na ręce bierze , no piękny widok . Myślą ze Stwórca taka władza , trzeba podejść do niego blisko a on tak pięknie tuli luli la... papa













    '

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łał! Marmurku! Czy to miejsce od papa do kropki to myśli niecenzuralne,czy też jakieś kocio położyło łapeczkę na enterze :-)))))))
      hohohooo:-))))
      Tak,czy owak henio nowak-konie są w porzo!
      A z mojego balkonu wczoraj wieczorem widziałam paradę z tysiącem rolkarzy. Też niezły widok-z lekka kontrolowany przez władzę sunącą autem za tym szumiącym rozkiwanym tłumem:-))
      A moje kwiczoły na lipie nie dochowały się spadkobierców i będą próbowały w przyszłym sezonie..hmmm..smuteczek ....papa

      Wigosiu-dziękuję za to forumromanum !
      To mówiłem ja-Jarząbek

      Usuń
    2. ... przypomniał mi się fragment polskiego filmu a leciało to tak ...- jak ma pan na imię , -kto ja ,-tak pan , - ja Jacek jestem , - a więc panie Jajacek... Pozdrawiam Cię Julko kochana , to białe to dla koników na wypas polana ... buźka z rana ... nananana {;^*

      Usuń
  3. Jesteś boską twarzą JEDNOŚCI ...przeczytawszy to , poczułam się wręcz bosko:)) a miłości jest więcej , odczuwam jak robi porządki i odmienia -pozdrawiam świetliście Iwona:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny przekaz <3 <3 <3 ... Dziękuję Wam - Michale i Wika! Jestem boską twarzą JEDNOŚCI! <3 - muszę sobie to powtarzać... - Słoneczka wszystkim!!! - EwaA.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przez ostatnie 2 dni przychodziły fale oczyszczających energii dosyć bolesnych...przesyłam Wam obłoki Miłości , aby otuliła i coś dla ucha , serca i oczu -pozdrawiam Iwona:)))
    http://youtu.be/NtNuELl5he0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płynęłam przez parę dni na fali miłości...nic nie bolał. sam miód...to nie jest oczyszczenie, to miłość...boli tylko wtedy gdy się opieramy...więc otwórzmy się i płyńmy...:D:D:D:*************************************......................................................

      Usuń