Kiedy mówię wam "Jestem archaniołem miłości", co, jak myślicie, wam wtedy mówię? Nie jest to po prostu nazwisko czy opis. Ja dzielę się z wami esencją tego czym jestem, i co pragnę osiągnąć - dzielić się, dawać, obdarzyć was tej nocy, naprawdę spowić was w mój dar, w moją energię miłości.
Wielu z was wie, jak to jest zostać spowitymi w płaszcz czy też utulonymi w ramionach Boskiej Matki, i jak przynosi wam to nie tylko poczucie pewności, ale i jest przypomnieniem waszej całościowości, waszej kompletności, poczucia, że zasługujecie i że tak bardzo jesteście umiłowani.
Ale czy rozumiecie, moi przyjaciele, moi bracia i siostry, że robimy to dla was dokładnie każdego dnia? I z powodu tych przemian, tych zmian w energiach, teraz jesteście w stanie, i ja jestem w stanie w wyraźniejszy sposób otulić was swoją miłością.
Czy jest to ta sama wibracja co wibracja Matki? Nie, i tak. Jest to z pewnością wspaniały błękit. Tym, co pragnę, abyście wnieśli w wasze serca, w tym czasie i w tej chwili, która jest wieczna, jest głębokie poznanie tego, jak ja i my troszczymy się o was.
Tak, cudowna fala miłości przetacza się przez waszą planetę, ale nie jest tak, że ona przyszła i odeszła! Najdrożsi, jesteście teraz w jej środku.
Pozwólcie więc sobie to poczuć i poznać i przyjąć - jak to jest być obejmowanymi przez archanioła; nie tylko chronionymi, czy werbowanymi, czy nawet nauczanymi i prowadzonymi, ale po prostu kochanymi przez jedno z waszego rodzeństwa "z góry".
Jest to ważne, i jest to ważne nie tylko dla was, ale i dla całego multiwszechświata, abyście poznali i poczuli, jako istoty ludzkie, jako istoty między- i wielowymiarowe, jako istoty galaktyczne, na czym polega poczucie bycia naprawdę kochanymi, i bycie miłością; jakie to uczucie, jak to wygląda; ważne jest, abyście pozwolili aby wszystkie wasze zmysły były zaangażowane i objęte energią, jaką właśnie teraz wam daję.
Zdecydowaliście, że pójdziecie naprzód w tę przemianę i przejście i Wzniesienie. I podczas gdy wasze ciekawskie umysły chciałyby dowiedzieć się o wielu szczegółach tego procesu, my teraz pragniemy podzielić się wami tym, co jest prawdą Wzniesienia.
Jest ono wykroczeniem z poczucia braku i porzuceniem go i wyeliminowaniem, i objęciem miłości. A miłość ma wiele twarzy. Ma ona oblicze radości, i promienność szczęśliwości, ma spokój nadziei i głębię opieki i dbałości.
To wszystko pragnę wam dać, tej nocy i zawsze, abyście wiedzieli bez najmniejszego cienia wątpliwości, że jesteście kochani, i że nie idziecie sami. Nigdy tak nie było. Było to tylko taką wszechogarniającą, ale na wiele sposobów absurdalną iluzją.
Fragment audycji radiowej Steve'a Beckowa "Godzina z Aniołem"
http://goldenageofgaia.com/2013/06/archangel-michael-it-is-time-to-awaken-fully-now-part-12/
Obrazy Ani Ślusarskiej:
https://www.facebook.com/pages/Anio%C5%82y-i-nie-tylko/528006770553570
http://youtu.be/kNS3xSVl88U -pozdrawiam Wszystkich -Iwona :)))
OdpowiedzUsuń