piątek, 19 lipca 2013

Michał: Przygotujcie się na życie w wolności i radości


Dziś raz jeszcze będziemy mówić przez chwilę o dalszym rozwoju ważnych wydarzeń na waszej planecie. Narasta zalew przemian, zarówno widocznych jak i niewidocznych, które zmieniają całą waszą cywilizację w sposoby, których zasięgu nie są w stanie dostrzec nawet ci, którzy są w nie zaangażowani. Być może jedyną drogą, by chociaż zacząć sobie uzmysławiać w jakich ten proces zmierza kierunkach, byłoby zdystansowanie się od tego i próba uzyskania perspektywy 'z dala od patelni', że się tak wyrazimy.

Tak naprawdę nie istnieje żaden aspekt waszej rzeczywistości, który nie byłby tym dotknięty. Czemu tak się dzieje? Jest tak ponieważ każdy aspekt waszej egzystencji jest stwarzany przez waszą świadomość zbiorową. Jest tak ponieważ zdecydowaliście, że tak to ma wyglądać. Jest tak ponieważ to wy, jak już wiele razy mówiono, jesteście współ-stwórcami tego świata.

Czas, abyście to zrozumieli w sposób o wiele głębszy niż dotychczas. Gdy wzrasta wasza akceptacja tej odpowiedzialności, wzrasta i wasza moc w tym zakresie. Upewniliście się, że nie przyjmiecie pełni tej władzy dopóki nie nauczycie się przyjmować odpowiedzialności. W swojej całościowości jesteście o wiele mądrzejsi niż zdajecie sobie sprawę.

Jednakże tak wielu z was wciąż czuje, że są mali i nieznaczący, czasem nawet czujecie że nie macie siły nic zrobić. To musi się skończyć i tak się teraz dzieje. Stajecie się coraz bardziej świadomi większej istoty, którą w rzeczywistości jesteście, i kiedy to się wydarza, wasze 'większe ja' jest w stanie coraz lepiej się z wami komunikować i działać poprzez was. Jest ono przecież wami. Korzystne jest dla was byście poszukiwali tych wewnętrznych zmian, byście ich pragnęli, byście je akceptowali i odpowiadali na nie z wdzięcznością i intencją użycia swych najwyższych zdolności dla najwyższego dobra. Jak już zostało powiedziane, jeśli jedyną modlitwą, jaką kiedykolwiek wypowiedzieliście, stanowiło "dziękuję", to w zupełności wystarczy.

Waszą planetę, a w istocie wasz układ gwiezdny, otaczają teraz tego rodzaju boskie energie, jakie nigdy dotychczas nie były wam dostępne, i nieustannie zwiększa się ich czystość i wpływ, jaki wywierają na każdą istotę na waszej planecie. Nawet jeśli jeszcze nie czujecie, że to prawda, przygotujcie się na to, że będziecie zadziwieni. Przygotujcie się na życie w radości i wolności. Albo lepiej, zdecydujcie się żyć w taki sposób. Jesteśmy jedynymi w swoim rodzaju specjalistami od teorii spiskowych. Kiedy podejmiecie tę decyzję, wszechświat zawiąże spisek, aby stało się to waszą rzeczywistością.

Proszę przyjmijcie od nas naszą głęboką bezwarunkową miłość. Odezwiemy się znów bardzo niedługo. Dobrego dnia. 

  Przekazał Ron Head, 17 lipca 2013
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2013/07/17/you-are-far-wiser-in-your-wholeness-than-you-know-channeled-by-ron-head/


niedziela, 14 lipca 2013

Michał: O waszych pokoleniach będzie się mówić po wieki



Ryzykując bycie postrzeganym jako ktoś, kto się ustawicznie powtarza, pozwólcie że zacznę wskazując na to, że po raz kolejny jesteście zalewani o wiele większymi ilościami światła o wyższych wibracjach niż kiedykolwiek przedtem. Zauważycie jednak, że mimo że tak się dzieje, jesteście zdolni dostosować się do tego również o wiele lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. To dokładnie tak, jak zostało zamierzone i jak powinno być.

Wasze postępy w stawaniu się nowymi ludźmi, którymi zdecydowaliście się stać, są nadzwyczajne, kiedy weźmiecie pod uwagę względnie krótki czas, w jakim to osiągnęliście. Tak, wciąż pozostał jeszcze kawałek drogi, ale wasza ewolucja jest po prostu zdumiewająca.

Najprawdopodobniej zauważyliście zatem, że wydarzenia na waszym świecie zaczynają odzwierciedlać nowe energetyczne środowisko, w którym mają miejsce. Być może nie wygląda to jeszcze całkowicie po waszej myśli, mamy przynajmniej nadzieję że nie, jednak trudno byłoby zaprzeczyć, że  odbywa się postęp we właściwym kierunku. Jak już wam wielokrotnie mówiliśmy, to wy jesteście tymi, którzy dokonują zmian. Być może nie dostrzegacie, że stoicie na pierwszej linii, że się tak wyrazimy, ale zapewniamy was, że tak właśnie jest.

Aktywną częścią tego wydarzenia - gdyż jest to pokojowa przemiana, którą my i wy stwarzamy - jest praca z energią i intencją. Nie, prawdopodobnie nie będą o was pisać w przyszłych książkach o historii, z wyjątkiem tego, co określa się teraz jako kroniki akaszy. Ale w tych ostatnich, zapewniamy was, nigdy nie zostaniecie pominięci. O waszych pokoleniach - o tych, które żyją właśnie w obecnych czasach - będzie się mówić po wieki. I chcielibyśmy też dodać, że jesteście szanowani i podziwiani nawet teraz.

A zatem, kochani, już więcej siebie nie lekceważcie ani nie miejcie o sobie niskiego mniemania. Macie do tego zamiłowanie, wiecie o tym. Łatwo wam czytać, a nawet mówić, że jesteście najsilniejszymi i najlepszymi. Ale w swych sercach zbyt wielu z was czuje, że musimy mówić wtedy o kimś innym. Nie, moja rodzino ziemskich aniołów, mówimy wtedy o was, o tej osobie, która teraz to czyta czy słucha tego. Kiedy więc zagłębiacie się w swe modlitwy czy medytacje, dążcie do tego, aby odnaleźć i odczuć prawdę o tej istocie - o tobie - o której mówimy w tej chwili.

Obiecujemy wam, że ta istota, ta boska istota istnieje w was i jako wy sami. Odnajdźcie ją, zaakceptujcie i przyjmijcie te uniwersalne energie z wdzięcznością, i przyglądajcie się, jak wzrastacie z wdziękiem i swobodą.

Cieszymy się na kolejną rozmowę z wami, już wkrótce. Dobrego dnia.

Przekazał Ron Head, 11 lipca 2013
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2013/07/11/please-do-not-disrespect-yourselves-nor-sell-yourselves-short-any-more-channeled-by-ron-head/




środa, 10 lipca 2013

Michał: To wy decydujecie, co się tu dzieje


Jak cudownie złożonymi istotami jesteście! umiecie stwierdzić, że sprawy nie posuwają się naprzód tak szybko, jak chcielibyście, a jednak myślicie, że nie macie dość czasu na dokończenie wszystkiego. Nic dziwnego, że czasami zdumiewacie nawet sami siebie. Spójrzmy na to z innej perspektywy, dobrze?

W tym czasie zmiany wydarzają się w każdej cząstce wszechświata. Nie istnieje istota - mikro, makro czy kosmiczna, z waszego punktu widzenia, na którą by one nie wpływały. Każdy atom, jaki możecie postrzec, każda forma życia na waszej Ziemi, i każda planeta w waszym układzie, przechodzi wielką przemianę. Wasi naukowcy są tego całkiem świadomi, nawet jeśli wam o tym nie mówią. Niektórzy się obawiają, niektórzy są zdezorientowani. Nigdy nie widzieli, i nie rozumieją, tego, co obecnie widzą. Niektórzy myślą, że wiedzą o co chodzi, ale spieszymy im donieść, że tak nie jest.

Zachodzi teraz względnie natychmiastowa zmiana, ewolucja, wzniesienie. Ale wy, drodzy przyjaciele, będąc tymi złożonymi istotami, i zdolnymi do wynalezienia rzeczy w stylu przyrostów czasu, umiecie patrzyć na to w takich szczegółach, że stać was na potępianie braku jakiejkolwiek zmiany. No cóż, moi przyjaciele, powiem wam, że jeśli w waszym wszechświecie istnieje coś stałego, tym czymś jest zmiana. Po prostu nie możecie istnieć w żadnej pojedynczej chwili, która jest taka sama jak inna chwila, która kiedykolwiek była czy będzie. Więc z grubsza to co mówicie, brzmi tak: "Nie zadowala mnie taki stan rzeczy, jaki postrzegam. Chcę więcej dla siebie. Czy już tam dotarliśmy?" A nasza odpowiedź mogłaby brzmieć tak: "Jak długo trzymacie się swoich drogocennych poglądów, nie ujrzycie zmian, których pragniecie". Ale nie mówimy tego.

Nie mówimy tego, ponieważ każdy atom, cząsteczka i komórka w waszych ciałach przechodzą te same zmiany jak i wszyscy inni, o których mówiliśmy. Będziecie mieć świat, o którym marzycie, nawet jeśli wydaje się wam, że droga do niego tak się wlecze.

Wielu z tych, którzy śledzą te i inne przekazy, są świadomi wielu osobistych zmian, czują je i cieszą się nimi. Jak już powiedzieliśmy, to właśnie napędza bieg spraw na waszej planecie. Czemu? Ponieważ na waszej planecie ludzkość jest siłą napędową. Tak na marginesie, zmierzaliście w niewłaściwym kierunku. A ludzkość jest czymś, co istnieje jedynie jako zbiór jednostek. Innymi słowy, to wy decydujecie, co się tu dzieje. Zatem narzekanie na taki stan rzeczy nie doprowadzi was tam, gdzie chcecie się znaleźć. A jednak, jak widzicie, wydaje się, że my świętujemy wasze postępy.

Rozejrzyjcie się wokół siebie, kochani. Wyjrzyjcie poza swe z góry przyjęte założenia. Jesteście w ruchu. Rzeczy się zmieniają. A wasze wewnętrzne, jak i zewnętrzne światy stają się coraz doskonalsze. Miłość i błogosławieństwa dla tych, którzy już tego doświadczają. A jeszcze więcej miłości i błogosławieństw dla tych, którzy jeszcze nie zaczęli tego doznawać. Naprawdę czas, abyście zaczęli przyglądać się samym sobie.

Obiecujemy wam, że jeśli zaczniecie zaglądać w swe serca, jeśli zaczniecie codziennie pytać o zmiany w sobie, o których tu mówimy, odnajdziecie je. Nie jest tak, że na to nie zasługujecie. Nie jesteście tego niegodni. Nie zostaniecie pozostawieni za wszystkimi. Po prostu wyjmijcie swój bilet p.t. "Jestem dzieckiem Stwórcy" i wsiadajcie na pokład. Zostaniecie przyjęci z otwartymi ramionami. W tej chwili odpowiedź na wasze pytanie "Czy już tam jesteśmy?" zmieni się z "nie" na "tak". A do tych, którzy już w tej przejażdżce uczestniczą, chcemy powiedzieć: będziecie zdumieni, jak wielu innych odnajduje to światło każdego dnia.

Bądźcie w pokoju i spotkajcie nas w waszych sercach. Dobrego dnia.

Przekazał Ron Head, 7 lipca 2013
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2013/07/07/just-present-your-i-am-a-child-of-creator-ticket-and-climb-on-board-channeled-by-ron-head/

czwartek, 4 lipca 2013

Michał: Wasz świat jest teraz placem budowy


Czas abyśmy omówili poruszenia, jakie mają miejsce w waszych społeczeństwach. Inni już to uczynili. Ale my tutaj tylko dotknęliśmy tego tematu. To może być krótka wiadomość, ale ufamy, że zastanowicie się nad nią.

Wokół was pojawiają się teraz doniesienia o wielu wstrząsach. Słyszycie o strajkach, wielkich protestach, o upadkach rządów. Prawie codziennie jesteście powiadamiani o planach i technologiach, których celem jest kontrolowanie was na jeszcze większą skalę niż obecnie. Nieustannie jesteście bombardowani opowieściami o wszelkiego rodzaju zamęcie, z czego większość, jak chcielibyśmy podkreślić, dzieje się tysiące kilometrów od was. Jeśli zwracacie uwagę na te rzeczy, bardzo łatwo możecie zatracić się w poczuciu wątpliwości, lęku i depresji.

Większość ludzi, którzy śledzą te wiadomości - nie wszyscy, ale większość - nauczyła się równoważyć to, co przyjmują do swej świadomości i pozostawać pełni nadziei i ześrodkowani w sobie. Nawet w takim przypadku chcielibyśmy dodać pewną uwagę na ten temat.

Obecnie zaczynacie przebudowywać wasz świat, zmieniając go w takiego rodzaju miejsce, za jakim znakomita większość z was tęskniła i o jakie się modliła przez ostatnich kilka tysięcy lat. Prosiliście o to, i teraz nadszedł czas, aby to się wydarzyło. Wasz świat jest teraz placem budowy, moi przyjaciele. Ale my nie możemy zbudować wokół niego ogrodzenia, aby uchronić was przed doświadczaniem tego zamieszania. Nie możemy wam wydać kasków. Żyjecie pośrodku miejsca, w którym odbywa się praca. Możemy wam natomiast pomagać w przypominaniu sobie o prawdzie tego, co się tu dzieje, o ile tylko macie choć trochę zaufania do tego, co mówimy.

Wszystko, co teraz widzicie, niezależnie od tego, jak wygląda na powierzchni, jest wykorzystywane do tego, aby wywołać zmiany jakich pragniecie - i które w istocie dla siebie stwarzacie. Jeśli więc musicie przyglądać się tym bardziej niepokojącym rzeczom - a my z całą pewnością nie uważamy, że powinniście chować głowę w piasek, jak powiadacie - prosimy was, abyście szukali możliwości, dzięki którym te rzeczy mogą przyczynić się do rezultatów, jakich sobie życzycie. Przede wszystkim starajcie się pozostać w tych czasach świadomi przemian w świadomości świata, które te zdarzenia wywołują. Wywarły one z pewnością wielki wpływ również i na waszą świadomość, nieprawdaż? 



W międzyczasie nadal pracujcie nad swym rozwojem i ofiarowujcie innym tyle miłości i pociechy ile możecie. Taka miłość JEST nowym światem, za jakim tęsknicie.

Bądźcie w pokoju waszych serc, drodzy przyjaciele, droga rodzino. Odezwiemy się znowu. Dobrego dnia.

Przekazał Ron Head, 30 czerwca 2013
http://oraclesandhealers.wordpress.com/2013/06/30/we-cannot-issue-hardhats-channeled-by-ron-head/